Nigdy wczesniej sie tak nie czulam. To niesamowite.Nareszcie widze sens mego istnienia...
Wczoraj wieczorem wraz z kumplami nagralismy ostatnie tracki na plyte. Ciesze sie jak dziecko, bo nigdy nie powiedzialabym, ze zajde tak daleko...
poniedzialek, godz.7.
-Wstawaj, szybko.
-Co jest? Chyba mamy wolne, nie?
- Musisz wybyc z mieszkania na kilka godzin... mam randke...i...wiesz, to by dziwnie wygladalo gdybys Ty... no wiesz.
- Kurwa.!!! Jest 7 rano! o tej godzinie sie spi a nie romansuje..
-Ale musze wszystko przygotowac, a Wera bd tu za 2 godziny....
-Aha, a powiesz mi co ja mam robic w tym czasie??
-Jezu..... raz Cie prosze o przysluge, a Ty zaraz strzelasz focha.
-Nie, sory, zaraz sie ogarne i pomoge Ci ogarnac mieszkanie. A propo, znalazlam niezla oferte na zakup, ale niestety nic z okolicy Kato...
- Z Gdanska?
-Nie, z Poznania...wiem co powiesz, to bez sensu..
-Ale?, zawsze jak tak zaczynasz, jest jakies ale. Wiec?
- Ale raz sie zyje, jako taka kariera jest dobra, trzeba sie realizowac, wiec postanowilam. Wyprowadzam sie. Zawsze bd wracala tu myslami, ale trzeba probowac zawsze czegos nowego.
- A co ze mna? Potrzebujesz beatboxer'a.
-Jasne. Ale zrozumiem jesli bd chcial zostac..
Rozmowa trwala jeszcze kilkanascie minut. Przyjaciele sie dogadali, Damian bd pomagal undergrandowcom, a Amelia ruszy wlasnym torem. Razem z ekipa. Ale na koncertach bd razem.
Wczoraj wieczorem wraz z kumplami nagralismy ostatnie tracki na plyte. Ciesze sie jak dziecko, bo nigdy nie powiedzialabym, ze zajde tak daleko...
* * *
-Wstawaj, szybko.
-Co jest? Chyba mamy wolne, nie?
- Musisz wybyc z mieszkania na kilka godzin... mam randke...i...wiesz, to by dziwnie wygladalo gdybys Ty... no wiesz.
- Kurwa.!!! Jest 7 rano! o tej godzinie sie spi a nie romansuje..
-Ale musze wszystko przygotowac, a Wera bd tu za 2 godziny....
-Aha, a powiesz mi co ja mam robic w tym czasie??
-Jezu..... raz Cie prosze o przysluge, a Ty zaraz strzelasz focha.
-Nie, sory, zaraz sie ogarne i pomoge Ci ogarnac mieszkanie. A propo, znalazlam niezla oferte na zakup, ale niestety nic z okolicy Kato...
- Z Gdanska?
-Nie, z Poznania...wiem co powiesz, to bez sensu..
-Ale?, zawsze jak tak zaczynasz, jest jakies ale. Wiec?
- Ale raz sie zyje, jako taka kariera jest dobra, trzeba sie realizowac, wiec postanowilam. Wyprowadzam sie. Zawsze bd wracala tu myslami, ale trzeba probowac zawsze czegos nowego.
- A co ze mna? Potrzebujesz beatboxer'a.
-Jasne. Ale zrozumiem jesli bd chcial zostac..
Rozmowa trwala jeszcze kilkanascie minut. Przyjaciele sie dogadali, Damian bd pomagal undergrandowcom, a Amelia ruszy wlasnym torem. Razem z ekipa. Ale na koncertach bd razem.
* * *
wtorek, godz wieczorne
Rozlega sie stukanie. Mezczyzna otwiera drzwi. W progu widzi mloda kobiete. Zaplakana wchodzi i przytula sie do Łukasza.
-Co sie stalo Iza?
Dziewczyna opowiedziala wujkowi o nieudanej milosci, nerwach i problemach zdrowotnych. Albowiem podejrzewano u niej anoreksje badz bulimie. Ale na szczescie nic z tych rzeczy. Co prawda, mloda siatkarka ostatnia strasznie malo jadla, ale to najprawdopodobniej wynik stresu. Nie chciala wracac do domu, wiec trener ja przenocowal. Zawiadomil jej rodzicow.
Nazajutrz Żygadło wzial dziewczyne na trening aby odbudowac jej forme. Kumpele sie ucieszyly. Powrot do nozmalnosci zajal Izabelli kilka tygodni. Jednak nie poddala sie i znow jest w pelni sil, ddaje sie swojej pasji. Zawdziecza to swemu wujkowi i wspanialym kumpelom. Niestety nie mozna tego powiedziec o rodzicach..
znajdę gdzieś te kawałaki może na yt ?
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekaw
pozdr:)
niestety nie, ale jakbys chcial, sprobuje je wrzucic na jakiegos bloga. :P
OdpowiedzUsuńKlalaa
czekam z zniecierpliwieniem;PP
UsuńDzięxu Kalaa ;))